piątek, 13 kwietnia 2018

miejsce zapisane: Linia Mołotowa



Linia Mołotowa, pas radzieckich umocnień ciągnących się wzdłuż granicy z III Rzeszą, wytyczonej po podziale Polski, dokonanym przez okupantów w 1939 roku na mocy traktatu o granicach i przyjaźni, tj. umowy międzynarodowej zawartej w Moskwie pomiędzy III Rzeszą i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich 28 września 1939 roku po kapitulacji Warszawy, u schyłku działań wojennych w konsekwencji agresji III Rzeszy i ZSRR na Polskę. Nazywany także II paktem Ribbentrop-Mołotow, ponieważ został podpisany przez te same osoby co pakt pierwszy (Joachim von Ribbentrop i Wiaczesław Mołotow) oraz miał taki sam charakter stanowiąc jego bezpośrednią kontynuację.


1. Linia Mołotowa, Lipsk, Grodzieński RU



Rezultatem sowieckiej agresji na Polskę było przesunięcie granic Związku Radzieckiego na zachód. Musiała zostać zmieniona koncepcja obrony terytorium, tym bardziej że Józef Stalin planował wojnę z Niemcami. Dotychczasowy system działań obronnych opierał się na tzw. Linii Stalina. Był to pas fortyfikacji ciągnący się wzdłuż poprzednich granic, od Karelii do Morza Czarnego. Ze względu na długość tej granicy system opierał się na oddzielonych od siebie rejonach umocnionych, osłaniających główne kierunki operacyjne. Pomiędzy nimi znajdowały się duże nieumocnione tereny. Do prac projektowych nad umocnieniem nowej granicy przystąpiono już w październiku 1939 roku.

Stalin wybrał koncepcję budowy umocnień bezpośrednio w pasie granicznym, z wykorzystaniem przeszkód naturalnych, w szczególności rzeki Bug. Odrzucona koncepcja, promowana przez szefa Sztabu Generalnego marszałka Szaposznikowa, przewidywała budowę umocnień w odległości kilkudziesięciu kilometrów od granicy, co utrudniłoby Niemcom obserwację prac i pozwoliło stworzyć głębokie, umocnione przedpole. W trakcie budowy kilkakrotnie zmieniały się koncepcje założeń operacyjnych Armii Czerwonej. Powodowało to korekty przebiegu linii umocnień i zmiany nasilenia prac na poszczególnych odcinkach. Ostatecznie linia żelbetowych i pancernych fortyfikacji stałych uzupełnionych o fortyfikacje polowe miała ciągnąć się od Bałtyku w okolicach Połągi na Litwie, aż za Przemyśl na południu.

Założenia umocnień opierały się na Rejonach Umocnionych (RU) obejmujących front o długości 80 do 100 km. Takich RU było 13. Pierwszą linią obrony RU były umocnienia polowe nazywane pasem przesłaniania. W odległości od kilku do kilkunastu kilometrów w głąb, znajdowały się tzw. węzły obrony składające się z sieci schronów bojowych przeznaczonych dla artylerii i karabinów maszynowych. W RU znajdowało się 3 do 5 węzłów obrony obsadzonych w założeniu przez batalion załogi stałej każdy. Takie batalionowe węzły obrony miały być podstawą działań wojennych. Posiadały naokoło system przeszkód przeciwpiechotnych i zapór przeciwpancernych. W węźle obrony znajdowało się 3 do 5 kompanijnych punktów oporu składających się z kilku, blisko siebie położonych i osłaniających się nawzajem schronów bojowych.
Rejony Umocnione, w kolejności poczynając od północy w kierunku południowym to: 1. Telszewski, 2. Szawelski, 3. Kowieński, 4. Olicki, 5. Grodzieński, 6. Osowiecki, 7. Zambrowski, 8. Brzeski, 9. Kowelski, 10. Włodzimiersko-Wołyński, 11. Strumiłowski, 12. Rawsko-Ruski i 13. Przemyski Rejon Umocniony.


2. Umiejscowienie "Rejonów Umocnionych" na mapie Polski


Prace budowlane rozpoczęły się wczesnym latem 1940 roku, jeszcze przed ostatecznym zatwierdzeniem planów. Decyzję przyspieszyła komplikacja stosunków międzynarodowych spowodowana nieoczekiwanie szybkim upadkiem Francji i zajęciem państw bałtyckich przez ZSRR. Zakres przewidywanych robót wymagał zgromadzenia ogromnych zasobów ludzkich i materiałowych. Jeszcze w styczniu 1940 roku zaczęto prowadzić nabór robotników do specjalistycznych prac. Jednak główną siłą roboczą byli żołnierze, sformowani w okryte złą sławą bataliony budowlane. Wcielano do nich osoby niepewne politycznie oraz żołnierzy ukaranych dyscyplinarnie. Wiosną 1941 roku pracowało przy budowie umocnień ok. 140 tys. żołnierzy i prawie 18 tys. cywilnych specjalistów. W maju liczbę pracujących jeszcze zwiększono. Do pracy zmuszano również tysiące mieszkających w okolicy budów osób. Ogrom wykonanej pracy oddaje sporządzona później przez Niemców inwentaryzacja. Zidentyfikowali oni ok. 1900 obiektów. W tym: 542 schrony dla broni maszynowej, 460 schronów obrony przeciwpancernej, 68 schronów artylerii fortecznej i 43 schrony dowodzenia. Naliczono również ok. 800 obiektów w budowie. Założenia były o wiele większe. Brak czasu oraz sowiecka organizacja pracy uniemożliwiły ich zrealizowanie. Budowę opóźniały ciągłe braki w dostawie materiałów i niewystarczająca ilość środków technicznych. Dokonywane przez Sztab Generalny i ludowego komisarza obrony inspekcje wykazywały słabą dyscyplinę pracy, lekceważenie planów, nadużycia i samowolę. Uzbrajanie wybudowanych już schronów szło bardzo opornie. Częste były kradzieże i przypadki dewastacji umocnień przez żołnierzy i miejscową ludność. Do systemu umocnień włączono polskie fortyfikacje wybudowane na pozycjach Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew”, czyli związku operacyjnego Wojska Polskiego podczas kampanii wrześniowej 1939 roku.
Pełną wartość bojową system umocnień stałych i polowych Linii Mołotowa miał osiągnąć planowo wiosną 1942 roku. Plany te były nierealne i oparte na zafałszowanej sprawozdawczości. W maju 1941 roku starano się przyspieszyć znacznie prace budowlane i uzbrajanie gotowych schronów. Część uzbrojenia przenoszono z Linii Stalina. Decyzję Stalina aby przenieść uzbrojenie z drugorzędnych odcinków starej linii wykonano tak gorliwie, że doprowadziło to do ogołocenia sporej części jej umocnień. Zdemontowaną broń składowano w magazynach, a fortyfikacje w dużej części zostały zdewastowane i stały się nieprzydatne do obrony. Pomimo gorączkowych prac w czerwcu, stan Linii Mołotowa przed 22 czerwca 1941 roku pozwalał na prowadzenie walk obronnych w oparciu o nią tylko w niektórych, odizolowanych punktach oporu.


3. Schron w Przemyślu na ul. Przekopanej, Przemyski RU



Linia Mołotowa miała pomóc zatrzymać atak nieprzyjaciela na czas potrzebny do przeprowadzenia mobilizacji, a następnie miała służyć jako wsparcie działań zaczepnych własnych wojsk. Zadania te nie mogły być i nie zostały wypełnione. Atak niemiecki zaskoczył Sowietów. Wprawdzie służby wywiadowcze i informacyjne donosiły o nadzwyczajnej koncentracji niemieckich wojsk na granicy, ale rozkazy dotyczące postawienia w stan gotowości armii i obsadzenia stanowisk w schronach bojowych często docierały do oddziałów już po rozpoczęciu działań wojennych. Dodatkowe zamieszanie wprowadził fakt, że atak rozpoczął się w niedzielę. W poprzedzający ją sobotni wieczór kwitło życie towarzyskie i kulturalne, w miejscach obozowania oddziałów organizowano zabawy i pokazy filmów. Związane z tymi rozrywkami picie alkoholu spowodowało osłabienie zdolności bojowej żołnierzy. Na czas zdążono obsadzić tylko część schronów, niektóre obsadzano już pod ogniem nieprzyjaciela. Odizolowane punkty oporu nie powstrzymały szybkiego pochodu Niemców – zostały one najczęściej ominięte i pozostawione do likwidacji oddziałom drugorzutowym. Trwało to aż do 29 czerwca. Brak pośpiechu ze strony Niemców wynikał z zamiaru wyłapania lub zlikwidowania wszystkich niedobitków i chęci minimalizacji strat własnych.
Głównym elementem fortyfikacji Linii Mołotowa były schrony bojowe, które budowane były z żelbetu. Sowiecka norma wytrzymałości na ściskanie wynosiła 550 kG/cm² po ok. miesiącu twardnienia. Ściany wewnętrzne były budowane ze słabszego żelbetu (400 kG/2). Normy te były podobne do obowiązujących w innych krajach. Jednak pośpiech przy budowie oraz bałagan organizacyjny powodowały nieprzestrzeganie norm technicznych. Z zewnątrz schrony zabezpieczane były kamiennymi warstwami rozpryskowymi. Miały one powodować wybuchy pocisków artyleryjskich zanim te uderzą w schron, co osłabiać miało energię eksplozji.
Stanowiska ogniowe miano wyposażyć w tzw. armaty forteczne, armaty przeciwpancerne, ciężkie karabiny maszynowe "Maxim" i  ręczne karabiny maszynowe. Oczywiście według tych założeń udało się uzbroić tylko niewielką część schronów. Sowiecki przemysł zbrojeniowy nie był w stanie wyprodukować tak wielkiej ilości sprzętu w krótkim czasie. W pośpiechu przenoszono stare uzbrojenie z Linii Stalina. Sprzęt ten był najczęściej przestarzały i nie nadawał się do montowania w nowoczesnych pancerzach artyleryjskich Linii Mołotowa. Wiosną 1941 roku zdecydowano się montować w sposób prowizoryczny (na drewnianych podstawach) sprzęt polowy pozostający w magazynach przygranicznych okręgów wojskowych.


4. Bunkier w lesie koło Anusina w gminie Siemiatycze, Brzeski RU


Pomimo niespełnienia swego głównego zadania Linia Mołotowa miała duże znaczenie. Rozwiązania konstrukcyjne i dotyczące uzbrojenia były bardzo nowoczesne i przyczyniły się do rozwoju sztuki fortyfikacji.
Oddziały Armii Krajowej zaopatrywały się w schronach w pozostawioną broń. Po wojnie Ukraińska Powstańcza Armia wykorzystywała je jako czasowe schronienia. Dla miejscowej ludności były źródłem urządzeń technicznych: silników spalinowych i elektrycznych, agregatów prądotwórczych czy pomp.
W dzisiejszych granicach Polski znajdują się w całości lub częściowo obiekty sześciu RU (Grodzieński, Osowiecki, Zambrowski, Brzeski, Rawsko-Ruski, Przemyski). Stanowią ciekawe pomniki architektury wojskowej oraz lokalne atrakcje turystyczne.


Artykuł na podstawie polsko- i niemieckojęzycznej Wikipedii:
Tekst i zdjęcia w tym artykule, udostępniane na licencji:
Uznanie autorstwa - Na tych samych warunkach 3.0 Unported 
(CC BY-SA 3.0) 
 
Źródło zdjęć:
 "Wikimedia Commons"
https://commons.wikimedia.org/wiki/Main_Page 
zdjęcie 1. autor: Pudelek (Marcin Szala)

zdjęcie 2. autor: mzopw 

zdjęcie 3. autor: Goku122 at Polish Wikipedia

zdjęcie 4. autor: Julian Nitzsche

Jeśli dotarłeś w to miejsce, to prawdopodobnie przeczytałeś ten artykuł. Jeśli tak było i chciałbyś podzielić się z autorem i innymi czytelnikami uwagami dotyczącymi tematu, zostaw proszę komentarz.

1 komentarz:

  1. Czy to prawda że w tym miejscu można spotkać dziki?Tak słyszałem od znajomej.

    OdpowiedzUsuń